wtorek, 2 października 2012

koniki wracają

ochh już jesień pełną gębą. Już zimno i moje ukochane kolory się pojawiają na liściach.
Już jesień więc rozpoczęłam szycie ozdób choinkowych. Tak, tak wcześniej niż coca cola, ale jak wiadomo rękodzieło robi się długo:)

zaczęłam od koników, bo je uwielbiam i stęskniłam się już za nimi bardzo.
Na razie w 5 kolorach. Może jeszcze jakiś doszyję, jakieś propozycję?

po 5zł/sztukę niezmiennie- inflacja koników nie ruszyła :)

pozdrawiam serdecznie

3 komentarze:

  1. po pierwsze, melduję, że dostałam książkę i to w osiedlowym kiosku :D
    po drugie - też biorę się za ozdoby świąteczne, ale jakoś opornie mi to idzie
    po trzecie - koniki cudne :)
    ściskam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka pewnie ciekawa ale nie mialam okazji jej zobaczyć :/ Koniki bardzo ciekawe.. przez chwilę nie skojarzyłam o co chodzi z coca cola..a no tak :) bardzo wcześnie są ich reklamy :) rzeczywiście rękodzieło długo się robi.. coś o tym wiem :)

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie słucham wywiadu z Panią w R. Kraków, więc musiałam unaocznić sobie Pani wytwórstwo :) Super talent, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń