Myślę już o lecie, tęsknie za latem, wyję do lata!
Odczarowujemy tę zimę na wiele sposobów, w pracowni powstał wigwam. Ma przypominać jak dobrze jest znaleźć kawałek cienia w upalny dzień i jak wspaniale osłonić się od wiatru na plaży.
Sprawdza się w domu, Zuzolinka pomieszkuje w nim kątem, razem z panem Potworem, panem Misiem, poduszkami i całą masą innych zabawek.
Ale to nie koniec. Zapradnęłam zmian również w garderobowej części ekwipunku. Od roku siedzi mi ta bawełniana cienka dzianina i nie wiedziałam co zrobić. Ale ostatnio nacięłam bez cienia wątpliwości alladyny. Limiowana edycja kilku sztuk, bo więcej dzianiny nie mam, ale... może gdzieś uda się znaleźć.
Zuzka i kura życzą BLOBLEGO dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz