czwartek, 4 marca 2010
mania woreczkowania
Z racji, że woreczki bardzo szybko uciekają z Fairy house, a wszystkie, które uszyłam szalenie mi ię podobają postanowiłam powklejać tutaj zdjęcia, aby nie przepadły:)
Woreczki są lniane lub bawełniane, obszywane koronkami z jednej lub dwóch stron.
Etui na jednorazówki, które jest niesamowicie praktycznym wyjściem ma na dole gumkę, aby łatwo można było wyciągać siateczki. U mnie wisi w przedpokoju, po to, żebym, przypadkiem nie zapomniała wziąć siateczki na zakupy:)
Pozdrawiam 10 obserwatorek:)
Szalenie mi miło, że kukacie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudeńka :) szalenie lubię takie naturalne kolory....
OdpowiedzUsuńJakie urocze woreczki...bardzo mi się podobają...
OdpowiedzUsuńDroga Kuro D. zapraszam Cię do mnie po wyróżnienie ;o)
OdpowiedzUsuńWoreczki...
OdpowiedzUsuńna początku podchodziłam do nich z rezerwą, a mój narzeczony twierdził, że to głupota pakować jeszcze jakieś worki podczas wyjazdu, jakby nie było już i tak dużo rzeczy do zabrania.
Potem odbył się jedne wyjazd, drugi... i okazało się że jest to najlepsze z możliwych rozwiązań przechowywania bielizny jaki znamy i teraz mnie meczy żeby dla niego też kupić takie woreczki:)
Serdecznie dziękuję za uszycie woreczków Kuro D.