środa, 1 lutego 2012

o misiu który lubi pomagać.

Uszyłam misia.
Fajny, lniany. raczej duży.
Jakoś tak siedział u mnie długo. Postanowiłam, że pomoże Wośpowi. Pomógł.

Ale nowi właściciele oświadczyli, że chcą aby miś pomagał dalej i przekazali go na aukcje dla Kuby.
Planuje wylicytować go mój mąż i przekazać znowu na jakąś aukcje.

Taki charytatywny misiu pysiu :)

18 komentarzy:

  1. świetny pomysł z tym misiem - to taki magiczny niedźwiadek - jestem jak najbardziej za akcjami tego typu:)
    p.s. Agatko obiecaną przesyłkę na aukcję dla Kuby wyślę jutro, może dzisiaj jak uda mi się odpalić na takim mrozie:)

    Pozdrawiam ciepło Ciebie i małą Twoją Zu wcześniaczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wiem co to mróz. jeszcze dużo czasu, siedź w domu lepiej i grzej nóżki :D

      Usuń
  2. Świetny pomysł. Charytatywny misio przechodni:) faktycznie jest piękny:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że zrodzi się mała świecka tradycja :)

      Usuń
  3. Taki wędrujący miś :) piękny pomysł :)
    A do Ciebie wędruje też paczka ode mnie dla Kubusia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja siatka w serca również została wylicytowana i kupująca poprosiła mnie w mailu, aby wysłać tą siatkę nie do niej, a do Ciebie na aukcję dla Kuby, o którym dowiedziała się z mojego bloga!

    Także zaraz pakuję siatę i jeszcze dziś do Ciebie poleci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! no to to jest szał! :) proszę bardzo jak to się nam ładnie składa :)

      Usuń
  5. Bardzo fajny pomysł z misiem:))))
    A mnie dzisiaj ponownie wyświetliło się że trwa "próba doręczenia paczki". Jest ona już na pewno w Rabce Zdroju i mając przesłany przeze mnie numer jej kodu pozostaje interwencja u Ciebie.Tak mi poradzono u mnie w punkcie In Postu. Zrobiłam ze swojej strony wszystko co mogłam.Bardzo mnie martwi ta sytuacja i mam nadzieję że się dobrze zakończy.
    Pozdrawiam i przepraszam za kłopot pomimo że nie z mojej winy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok postaram się to wyjaśnić, tylko znowu zamarzło mi auto;/ i nie mam jak tam pojechać, ale postaram się dzisiaj może dotrzeć. To nie kłopot, napewno nie z Twojej winy i na pewno się wyjaśni! grunt to współpraca !

      Usuń
  6. Sprawdziłam jeszcze raz kod kreskowy tej paczki.I podaje Ci właściwy jej numer.900000186100000913875290.
    Przepraszam bo w mailu zjadłam jedno zero.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już się wyjaśniło! dzisiaj wpadnie w moje łapki :D

      Usuń
  7. wspanialy misiu! musi się czuć filantropem..
    to wyjątkowa sprawa, móc pomóc wielu ludziom wytworami rąk swoich

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna akcja z tym misiem:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo miły mis i myślę, że na pewno sprawi wiele radości i pomoże Kubusiowi. W piątek jak tylko wyjdę ze szpitala od razu wysyłam paczuszkę na aukcję. Mam nadzieję, że wszystko się uda. ;-) Pozdrawiam ciepło, Grzegorz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodki Miś, a jeszcze bardziej podoba Mis się idea puszczenia go w charytatywny obieg. :)

    OdpowiedzUsuń