Nie jestem tradycyjną kurą Domową. A szkoda. Po za spełnianiem się w domowym zaciszu naszego domu jestem dyspozytorem dziesięciu tirów i ich kierowców oraz kosmetyczką z własnym zakładem, który jest czynny popołudniami i wieczorem.
Na przyjemności takie jak szycie czy pieczenie zostaje bardzo mało czasu.
Ale daje radę:)
Mam 23 lata. Bardzo dużo ambicji i energii. Jeszcze nie zdecydowałam którą drogą chcę pójść.
Jedno jest pewne - mąż zawsze będzie mnie wspierał.
Liczę na to, że za jakiś czas znajdę więcej czasu na pasję. I spokojnie, z filiżanką herbaty będę mogła szyć caluteńki dzień. Może się nawet okaże, że to nie potrwa tak długo, ta moja bieganina.
czwartek, 21 stycznia 2010
sobota, 16 stycznia 2010
misiaki
czwartek, 14 stycznia 2010
walentynkowy Anioł
no 1
blog powstał z potrzeby chwalenia się dziełami moich rąk.
Uwielbiam szyć. sprawia mi to ogromną radość.
Cieszę się gdy komuś podoba się to co robię.
Dlatego od dzisiaj będę tutaj archiwizować wszystko co stworzyłam. Ja i moja bardzo stara maszyna Łucznik.
Uwielbiam szyć. sprawia mi to ogromną radość.
Cieszę się gdy komuś podoba się to co robię.
Dlatego od dzisiaj będę tutaj archiwizować wszystko co stworzyłam. Ja i moja bardzo stara maszyna Łucznik.
Subskrybuj:
Posty (Atom)