poniedziałek, 24 grudnia 2012
piątek, 7 grudnia 2012
o kurzej współpracy, czyli o wyzwaniach
zaczęło się niewinnie. Dostałam maila, w sierpniu. Jozimama polecała moją pracownie. Zadaniem było uszycie kliku kur dość dużej wielkości. Z czasem zamówienie ewoluowało i uszyłam rónież torby eko full i worki na zborze, a wszystko na wspaniałą wystawę w Gdyni organizowaną przez Marchewkę-Rewolucję.
to było szalone szycie, ale udało się na czas. cieszę się bardzo z naszej współpracy. Było mi miło poznać właścicielkę i odwiedzić to bardzo przyjemne miejsce.
zadowolona z efektu pochwaliłam się zdjęciami na Facebook'u a tak zobaczyła je właścicielka Klubokawiarni Kura Domowa w Warszawie. Kształtem i formą przypominały bardzo logo kawiarni.
I tak jakoś wyszło, że dwa tygodnie przed Mikołajem dostałam zamówienie na 30 kur.
Subskrybuj:
Posty (Atom)