czwartek, 15 września 2011

czas na muffinki

szyje cały czas, ale ciągle to samo, więc nuda.

Misie znów na tapecie, bardzo się cieszę, ale nie będę ich już pokazywac bo niczym się nie różnią od ostatnich.
W między czasie powstają dekoracje bożonarodzeniowe, ale jeszcze za wcześnie żeby je pokazać, nie chcę wprowadzać świątecznego nastroju wcześniej niż coca cola :P :)
dlatego pokazuje muffinki :) one też będą do powieszenia na choince, ale bezpośrednio nie są z choinką związane. nadają się idealnie do zabawy w cukiernie, sklep lub gotowanie.
 z wisienką pomarańczową i czerwoną. miękkie i piękne


11 komentarzy:

  1. wygladaja bardzo apetycznie:-)
    pozdrawiam cieplo,
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam- muszę se kilka takich "upiec" :)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne!Czekam na sadzone;)Pozdrawiam i na mialia zaraz odpisuję!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięękne, słodziutkie, pozdrawiam serdecznie MagdaLena

    OdpowiedzUsuń
  5. to sadzone wpisuje się w koncepcje uszycia całego zestawu do zabawy, więc może uszyje:)Magdaleno na żywo jest jeszcze apetyczniejsza :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mufiny są cool :) tutorial na mufiny tez by sie przydal :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuje. Ty hurtowo u mnie bywasz widzę:) cieszę się, że zaglądasz. bardzo mi miło

    OdpowiedzUsuń