czwartek, 21 stycznia 2010

dwa słowa o kokoszeniu się

Nie jestem tradycyjną kurą Domową. A szkoda. Po za spełnianiem się w domowym zaciszu naszego domu jestem dyspozytorem dziesięciu tirów i ich kierowców oraz kosmetyczką z własnym zakładem, który jest czynny popołudniami i wieczorem.
Na przyjemności takie jak szycie czy pieczenie zostaje bardzo mało czasu.
Ale daje radę:)
Mam 23 lata. Bardzo dużo ambicji i energii. Jeszcze nie zdecydowałam którą drogą chcę pójść.
Jedno jest pewne - mąż zawsze będzie mnie wspierał.

Liczę na to, że za jakiś czas znajdę więcej czasu na pasję. I spokojnie, z filiżanką herbaty będę mogła szyć caluteńki dzień. Może się nawet okaże, że to nie potrwa tak długo, ta moja bieganina.

3 komentarze:

  1. Witam Cie Kuro zatem w swiecie krzyzykowo-wirtualnym :)
    podaj mi jakis adres na ktory mam wyslac wzor:)
    domma_1979@o2.pl
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się to,co tworzysz :)).
    Pozdrawiam i życzę samozaparcia w tworzeniu bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) dziękuję. z samozaparciem zobaczymy jak wyjdzie:) na razie to jedna wielka przygoda :)

    OdpowiedzUsuń