czwartek, 25 lutego 2010

buciki dla amerykańskiej księżniczki



Tak się złożyło, że w słonecznej Californi narodziła się nowa, siódma dziedziczka majątku pewnej rodziny:)
Historia dłuższa.
Zamówienie na butki szybko zrealizowane.

Kura D. leci za ocean.
kto by się spodziewał:)

2 komentarze:

  1. Oj to dopiero wyzwanie! A buciki cudne! Jak będę miała córeczkę to się zgłoszę po podobne ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. :)) mężczyźnie nie przystoi :)
    Chociaż gdyby uszyć na nich samochody i piłkę:)

    OdpowiedzUsuń