sobota, 29 stycznia 2011

nowa torebka i kurki

Teraz to ja jestem kura d. pełną gębą, że tak powiem. Piorę, prasuję (regularnie co się nigdy nie zdarzało) i sprzątam. Karmię piersią i opiekuje to pisklątko. A, że pisklątko śpi jak zabite przy stukocie maszyny to jeszcze szyję dużo:)
 wyprodukowałam dzisiaj torbę. Nie dużą, dość elegancką, ale jest haczyk - pomarańczowa podszewka lniana, którą widać bokami. Chciałam, żeby torebka wyglądała jak poskładany po prostu materiał.
 zapinana na zatrzask.
nie jest całkiem sztywna, ale bardzo bardzo miła dla oka i ręki :)

jeśli ktoś ma na nią ochotę, lub podobną proszę o maila.
powstały też kurki. początek wiosennych ozdób. można je kupić tutaj
bardzo już chcę wiosnę i bieganie po bagnie i zrywanie kaczeńcy :)
Autor: o
Etykiety: , ,

12 komentarzy:

  1. folkmyself29 stycznia 2011 18:55

    Kuraki fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown29 stycznia 2011 21:23

    super ta torba :)
    dobrze, że dziecie daje poszyć i pobuszować po blogach :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. B.29 stycznia 2011 22:10

    o kurka wodna jaka fajna torebka i kuraki! :-)
    zdolna ta nasza Kura D!
    buziole i milego wieczoru
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  4. lejdik1 lutego 2011 14:33

    Bardzo sympatyczne kury:))Torebka również mi się podoba, ale trochę denerwuje moje oko to, co było dla Ciebie istotne:))Tzn. dla mnie dwa różne materiały są lekko irytujące, Ty chciałaś żeby w efekcie powstała torba dająca złudzenie poskładanego materiału:))Pozdrowienia dla Ciebie i Zu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kajka2 lutego 2011 13:28

    Kura rewelka, w sam raz na zbliżające się Swięta.
    Zdrówka dla Malutkiego Człowieczka i dla mamci.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  6. kura D.3 lutego 2011 18:23

    lejdik, masz racje. uszyje taka bez widocznego materiału. a kury się szyją:) w różnych kolorach :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Konwaliowa Bombonierka3 lutego 2011 23:09

    Bomba! Piękne cacko-torbę poczyniłaś moja Droga Qrko:)
    Gratuluję Małej Zu... te stopy... Moja Ociupinka już troszkę więkciejsza,ale nadal malenka dla mamy:)
    Co do snu Zu-to korzystajile wlezie, rozumiem Cie doskonale,pranie,prasowanie,gotowanie,cycowanie... przerobione wszystko:) i starsznie wszytsko szybko przeleci,ststy-niestety.. opróc zprania... bo to jest never ending story:))
    Sciskam mocnoi zycze przespanych nocy i owocnego stukotania maszyny:))
    Maggie

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy8 lutego 2011 15:58

    Wiesz,ale spodnie do tej sesji zdjeciowej to nie pasuja,Zu lepiej sie ubiera,a na Niej sie "wzorujesz",no nie?

    OdpowiedzUsuń
  9. Anetucha5 marca 2011 11:09

    Bardzo ciekawa torebka, materiał ładniutki... Na żywo jeszcze ładniejszy. Wiem, bo sama taki mam... Również z niego stworzyłam małe co nie co, ale nie takie ładne jak Twoje... ;) hihi. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. patryska9110 stycznia 2012 16:34

    Sliczna :0 a czy jest możliwość zakupu takiej. Było by cudownie gdybyś pokazała jak taką zrobić :)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. patryska9110 stycznia 2012 16:37

    śliczna:) Byłoby cudownie gdybyś pokazała jak ją zrobić :) Dopiero uczę się szyć dlatego liczę na pomoc z każdej strony :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. kura D.10 stycznia 2012 17:05

    jest mozliwosc zakupu. prosze o maila. Probowalam kiedys stworzyc tutorial, ale ja sie chyba nei nadaje. nie ma mi kto zdjec robic, a jak robie sama, to jakos to zle wychodzi

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)