piątek, 12 czerwca 2015

jedziemy do Monachium

Kiedy zaczynałam, jakieś 5 lat temu, nie przyszło mi do głowy, że kura d. stanie się marką międzynarodową.
Nie przyszło mi do głowy, że w ogóle stanie się marką, stąd nie zastanawiałam się wcale, czy nazwa jest wystarczająco zrozumiała dla zagranicy. Tymczasem los tak kieruje tym co się dzieje, że zajmujemy się sprzedażą na rynek zachodni i aby ten rynek jeszcze poszerzyć jedziemy na Targi do Monachium.




W zagranicy funkcjonujemy jako kurad bo i tak nic to nie mówi, a tłumaczenie nazwy jako home hun jest bez sensu :)
kurad sprzedaje najczęsciej tipi i wyposażenie pokoików dziecięcych, ale chcemy też aby Niemcy poznali nasze zabawki,
Jedziemy więc zapakowani po sam dach i trzymajcie kciuki, aby cała ta eskapada się opłaciła :))

pozdrawiam serdecznie

4 komentarze: