Zu złapała zapalenie ucha co skutecznie odciąga mnie od maszyny. Jednak musiałam i bardzo chciałam znaleźć czas aby uszyć coś dla małego Piotrusia.
początkowo był to potwór z potwory i spółka, jednak stwierdziłam, że jest za bardzo "potworowaty" jak dla 1,5 miesięcznego chłopczyka. Został u Zuziny i teraz razem się bawią. Pokaże go następnym razem.
Dla Piotrusia uszyłam królika z długimi uszami. To pierwszy taki w mojej "karierze" Niebieska kratka, żeby nie było wątpliwości, że będzie własnością gentlemana.
Zuzina w roli modelki i dla porównania wielkości. Spodobał jej się, więc chyba uszyję jej babską wersję. Powoli zaleczamy ucho, więc wracam do szycia :))
zdjęcia w tym poście by Matis
Krolik bardzo meski i przystojny..a niebieski kolor pasuje idealnie ..zdrowka zycze i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzdrówko bardzo bardzo się przyda, Królik dziękuje za komplementy
OdpowiedzUsuńBoże, jaki piękny! :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuje w imieniu królika
Usuń