zdjęcie ze strony kulturowego gościńca
Ale co tam:) atmosfera na kiermaszu i koncercie rekompensowała przegraną i ocierała łezki :P
Nie wygrałam nagrody, ale mam ogromną satysfakcję, że rabczanie, moi "ziomale :P" zobaczyli, że coś tam tworze i nawet im się podobało.
tutaj znajdziecie zdjęcia z imprezy Kura d. oczywiście dziobek w uśmiechu cały czas :P na jednym ze zdjęć z własnym, rodzonym bratem, kropka w kropkę, że tak powiem, na pewno nas nie podmienili :P
Tymczasem na tapecie dwa wielkie projekty, o których napiszę następnym razem i będą już zdjęcia szyciowe, bo nuda panuje tu ostatnio, przez te duże projekty właśnie.
Będzie też wyprzedaż świąteczna w najbliższym czasie na którą zapraszam bo na pewno będzie okazyjnie :)
Jak tylko poprawi się pogoda, bo sypie śnieg prze piękny, ale chmur przez to dużo postaram się zrobić jasne, ostre zdjęcia w naturalnych kolorach :) o które w zimie tak ciężko, jak wiedzą wszyscy :))
pozdrawiam Was serdecznie z zaśnieżonej prze pięknie Rabki Zdrój. Dziękuje jeszcze raz za Wasze głosy na mnie.
i taka myśl na koniec: jak się bardzo, bardzo chce i bardzo, bardzo ciężko pracuje to marzenia się spełniają! I moje się właśnie spełniają i Manufaktura działa i to już pół roku. Pełnia szczęścia po prostu :)
Brawo!
OdpowiedzUsuńBrat Kury jest faktycznie łudząco do Niej podobny, chyba jednojajkowe ptactwo z Was jest:)))
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się z Twojego sukcesu Manufakturowego! A nagroda...cóż...jak będzie diadem królowej angielskiej do upolowania, to jeszcze powalczymy;):D
Pozdrowienia:)
Podziwiam Twój zapał! I prace Twoje również.
OdpowiedzUsuńI życzę spełnienia kolejnych marzeń. ;o)
Brat 10 lat młodszy, ale po mnie wieku nie widać, więc prawie jak bliźniaki :P :) nie nagroda była najważniejsza:)
OdpowiedzUsuńEumycho podziw jest absolutnie odwzajemniony. Bo ja mam tylko jedną, malutka grzeczną Zuzie, a Ty dwóch synków i jeszcze czas na robótki :))
rzeczywiscie podobienstwo ogromne!
OdpowiedzUsuńsciskam
B.
P.S. szyszuniek szukam nadal:-(
kochana! :) dziękuję w imieniu koleżanki, a dokładnie jej mamy :)
OdpowiedzUsuńEh, Rabka - uzdrowisko mojego dzieciństwa:) Gratuluję własnego biznesu, oby tak dalej:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna kobieta, dużo ładniejsza od brata hi hi..
OdpowiedzUsuńi tu sie nie zgodzę, tzn, że kobieta to tak, ale brat niczego sobie:) że go tak zareklamuję :)
OdpowiedzUsuńKochana, mamy bardzo podobny fryz :)
OdpowiedzUsuńwidzisz, nie dość, że telepatia w kwestii kominów i szycia w ogóle to jeszcze fryzury:)
OdpowiedzUsuńZajrzałam tutaj po raz pierwszy, ale na pewno będę tu częściej. A teraz idę coś zjeść, bo po tych zdjęciach jedzeniowo- pierogowych...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapisuję do obserwowanych.