Witajcie w nowym roku.
Zuzulinie mojej kochanej stuknął okrągły rok, kto by pomyślał. Leci czas szybciej niż jestem wstanie to zarejestrować. Z kilo osiemset zrobiło się dziesięć, które próbuje chodzić.
W tym roku WOŚP zbiera na wcześniaki i jeśli możecie, to wspierajcie tą akcje. Dzięki nim Zu mogła leżakowac w nowoczesnym inkubatorze, miała zbadany słuch i wzrok.
My całą trójką wspieramy ich bardzo. Zawdzięczamy naprawdę dużo.
Wracając do szycia - bo o tym ten blog. Szyje nadal lalki dla szkółki narciarskiej, rozkręcam też drugi duży projekt o którym niebawem. Powstały też ostatnio rybcie mojego prywatnego, własnego projektu. Niebieskie polarowe rekiny z uśmiechniętą paszczą.
rybcie są jak najbardziej do kupienia i kosztują 13 zł za sztukę
no moje dzieci własnie zobaczyły i krzyknęli ojejku jakie fajne:)
OdpowiedzUsuńKura ,a z jakiego filcu szyjesz? ja swojemu uszyłam sowe z filcu z empik i po paru dniach mega sfilcowana
:) opinie dzieci liczą się najbardziej. Ja szyje z polaru. Filcu praktycznie nie używam. chyba, że do włosów lalkom.
OdpowiedzUsuńOwocnego roku i najlepsze zyczenia dla solenizantki.Moja,tez wczesniak,urodzila sie 01.01.wraz z koncem sygnalu strazackiego,zapisali ja na godz.0.05)).Dzisiaj ma 21 lat...Pozdrowienia w Nowym Roku,Iwona.
OdpowiedzUsuńdziekujemy :)))
OdpowiedzUsuńrybólce mega sympatyczne :D
OdpowiedzUsuńjakie mają rozmiary?
około 16 cm, a niektóre 20. niektóre są bardziej okrągłe inne podłużne. z niewyjaśnionych przyczyn polar różnie się rozciąga. podejrzewam że w zależności od ułożenia materiału przed szyciem. ale nie znam się :)
OdpowiedzUsuńaaa polar:)
OdpowiedzUsuńRybcie sa wypaśne, ja tez kiedyś próbowałam i wyszły ale chyba chciałam je zbyt dosłownie odwzorować z rzeczywistością. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń