z pośród 14 osób które zapisały się pod kurkowymi cukierkami mój mąż na drodze telefonicznej ankiety dziś rano wcielając się w rolę koło_ fortunowej Magdy, albo familjadowego Karola lub jeśli ktoś woli kocham-Cię-Polsko - Zielińskiej wybrał nr 7.
Wiem coś o tym wychodzeniu z domu...he, he...ja teraz wysyłam męża na pocztę...po tym śniegu na chodnikach nie pojadę wózkiem, bo się nie da...a znowu po ulicy nie pociągnę sanek...no i tak to wygląda. Chodzę więc na spacery do lasu. Tam jest całą drogę dużo śniegu i sanki są ok.
O rety! To naprawdę ja???
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę!!!!
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!!
Wiem coś o tym wychodzeniu z domu...he, he...ja teraz wysyłam męża na pocztę...po tym śniegu na chodnikach nie pojadę wózkiem, bo się nie da...a znowu po ulicy nie pociągnę sanek...no i tak to wygląda. Chodzę więc na spacery do lasu. Tam jest całą drogę dużo śniegu i sanki są ok.
OdpowiedzUsuńgratulacje dla Eumychy :)
OdpowiedzUsuńi dziękuję za zabawę :)