piątek, 28 października 2011

torba, miś, ozdoby, czyli mix smaczny i zdrowy

dzisiaj podrzucam zdjęcia, które już dawno czekały na publikację tutaj.
torba podczas tworzenia:) kupiłam ostatnio stempel od ushii i tak mnie natchnęło do ostęplowywania, że jak tylko znajdę chwile będzie więcej torebek.

 ale chwili chwilowo nie mam. szycie ozdób pochłonęło mnie bardzo. nie marudzę, czekałam na to. uwielbiam Boże Narodzenie, a przygotowania do niego są równie wspaniale jak samo świętowanie, więc cieszę się, że u mnie trwa to tak długo :))


w między czasie powstał też miś dla dziewczynki. koniecznie niebieski z różowym akcentem. no to jest :D



11 komentarzy:

  1. witam w klubie zaszytych ;)
    te ozdoby świąteczne są cudne
    a miś taki pastelowo słodki
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. :) zaszyta ale prze szczęśliwa. nie ma nic piękniejszego niż spełniać marzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam wywijanie na drugą stronę takich małych jednorożców, (czy koników)

    OdpowiedzUsuń
  4. hey, dzisiaj mój mężuś zrobił mi niespodziankę i zakupił u Ciebie koniki i serduszka, pamiętał, że rok temu spodobały mi się Twoje rzeczy. Jestem przeszczęśliwa!:):) Tworzysz cuda, ściskam Cie mocno.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kolorowo,różnorodnie i pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale u Ciebie wesolo i kolorowo..mis jaki dostojny, a stempelki to swietna zabawa..pozdrawiam milo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo wdzięcznie prezentuje się len z czerwonymi wstawkami. Super ozdoby:)

    OdpowiedzUsuń
  8. :)))Bardzo radosne prace i bardzo pozytywny post!!! Super!
    ps. ja nie wiem jak Ty to robisz, ze znajdujesz czas na takie prace i na opieke nad małą Zu, podziwiam Cię!

    OdpowiedzUsuń
  9. Barbaro z konikami jest ciężko:P czasem urywam im głowę przy wywijaniu niestety.
    Magdaleno, a więc już wszystko jasne:)) dzisiaj wysyłam paczuszkę.
    Kasiu dziękuję bardzo
    Alicjo stemple to moje nowe odkrycie. jestem zachwycona ale nie mam czasu na eksperymenty niestety,
    spod igły- to moje ulubione połączenie.
    Lejdik szyje nocami, jak maleństwo już śpi. Zu zajmuję się od 16 do 20. to mało, ale staram się być wtedy w 100% dla niej.

    OdpowiedzUsuń
  10. cudne są te Twoje ozdoby, może i ja złapie natchnienie

    OdpowiedzUsuń
  11. Torba jest prześliczna! A co do serduszek to widzę, że poleciałaś mega hurtem :). Ja w zeszłym roku szyłam serduszka biało-czerwone a w tym planuję uszyć serie biało-niebieskich.

    OdpowiedzUsuń