Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie. Pani Dorota i Pani Magda okazały się przemiłe nie tylko z głosów, które znam ze słyszenia :)
Wizyta w radiu to była ogromna przygoda. Dużo nerwów przed wejściem na antenę, ale kiedy już zaczęłyśmy rozmawiać cały stres poszedł w zapomnienie.
Dowiedziałam się jak to wygląda "od kuchni" a zawsze mnie to ciekawiło. Tym bardziej się cieszę, że byłam widziałam i zostaną mi wspaniale wspomnienia.
Witam wszystkich odwiedzających, którzy dostali się tutaj dzięki radiu Kraków, pozdrawiam serdecznie tych, których zainspirowałam, a już wiem, że takie osoby są:)) A tym którzy trzymali kciuki dziękuje z całego serca.
specjalnie dla Lejdika: :)
rozmawiałyśmy w dwóch częściach po 5 minut, które trwały w moim odczuciu 20 sekund. Pierwsza część była o pasji do szycia, o mojej pracy zawodowej i o tym, że szycie początkowo było odreagowaniem stresu w pracy, trochę o mojej rodzinie i trochę o rzeczach, które uszyłam. Nie pamiętam co dokładnie mówiłam, bo okropnie się denerwowałam, na pewno mówiłam o transporcie na Węgry bo tym się zajmuję na co dzień i o kosmetologii, bo ją studiowałam.
Druga część była o mojej firmie, o tym czy założyłam ją sama, czy z pomocą ( pomagała mi mama, która jest księgową). Mówiłam o tym, że lubię wyzwania, że trzeba stawiać sobie wysoko poprzeczkę. To moja filozofia, mieć cel, nawet odległy i do niego dążyć. Chodziło nam przede wszystkim aby zainspirować słuchaczki, aby też się zaktywizowały.
Nie wiem co jeszcze mówiłam :P bardzo się denerwowałam, zw na wadę wymowy, bardzo chciałam być zrozumiana, a niestety nie miałam gdzie pośpiewać więc Twoja rada z wcześniejszego posta nie przydała mi się.
Wrażenia ogólne baaaaaardzo pozytywne. Jestem zachwycona. To jeszcze jeden dowód na to, że marzenia się spełniają jeśli im się troszkę pomoże :)
Dobry wstęp, czekam teraz na konkretne rozwinięcie i zgrabne zakończenie:P:D:D
OdpowiedzUsuń- o czym rozmawiałyście,
- jakie wrażenia ogólne,
- ile trwała audycja etc etc
Ludzie domagają się jawnych informacji, zwłaszcza ciekawskie baby komentujące (czyt. lejdik;):D:D:D
Pozdrowienia, cieszę się, że się udało!
opisałam. mam nadzieję, że Cie usatysfakcjonuje ten opis :PP
OdpowiedzUsuńdroga kuro D. właśnie wróciłam z krk, ale niestety nie słuchałam tam radia...
OdpowiedzUsuńżadnej wady nie zauważyło natomiast wprawne ucho mojej ciotki, wyłowiło natomiast wszelkie informacje istne: ile masz dzieci, gdzie pracujesz i przede wszystkim czym się hobbujesz (oraz oczywiście, że jesteś z Rabki:)) wczoraj pełna ekscytacji podczas rodzinnej kolacji przekazał mi informację o Tobie i twoich hobby :) czyli było dobrze :)
pozdrawiam malami :)
Kuro, jesteś sławna! dasz autograf? :P
OdpowiedzUsuńGratuluję.
No...to ile masz tych dzieci?:>P::D:D
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuje za opis! Trochę mi się rozjaśniło! Pozdrawiam:)))
dziękuję:) pozdrawiam z pracowni, absolutnie zaszyta
OdpowiedzUsuń